PIERWSZY W POLSCE PORTAL DYREKTORÓW SZKÓŁ
I PRZEDSZKOLI NIEPUBLICZNYCH

PORADY PRAWNE

15.01.2020ZARZĄDZANIE PLACÓWKĄ
Do punktu przedszkolnego, do którego uczęszczają wyłącznie dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, uczęszcza dziecko (lat 6) z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na autyzm. W orzeczeniu nie ma informacji o niepełnosprawności intelektualnej dziecka, mimo że jego stan funkcjonalny wyraźnie na to wskazuje. Dziecko ma tak duże problemy emocjonalne i społeczne, że nie ma możliwości spełnienia wymagań rocznego przygotowania przedszkolnego. Czy placówka może wystawić rodzicom dziecka oświadczenie, że ze względu na wyżej wymienione problemy nie może zrealizować rocznego przygotowania przedszkolnego? Czy są jakieś konsekwencje prawne takiego oświadczenia? Czy istnieją przepisy regulujące takie sytuacje? (Dziecko nie ma niepełnosprawności intelektualnej, a nie jest w stanie zrealizować rocznego przygotowania przedszkolnego ze względu na swój stan funkcjonowania).

Nie ma formalnej możliwości wymuszenia na rodzicach dziecka dostarczenia orzeczenia, które potwierdzałoby podejrzenia pracowników przedszkola. Należy zauważyć, że zgodnie z § 5 rozporządzenia MEN z dnia 7 września 2017 r. w sprawie orzeczeń i opinii wydawanych przez zespoły orzekające działające w publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych (Dz. U. z 2017 r., poz. 1743) zespoły orzekające w poradniach wydają orzeczenia i opinie na pisemny wniosek rodzica dziecka lub ucznia lub na pisemny wniosek pełnoletniego ucznia.

Jeżeli zatem pracownicy przedszkola podejrzewają, że orzeczenie nie w pełni diagnozuje dziecko, nie mają możliwości samodzielnego występowania do poradni o sporządzenie odpowiedniej opinii lub orzeczenia. Zawsze z takim wnioskiem muszą wystąpić rodzice, przedszkole może więc jedynie zgłaszać rodzicom potrzebę dodatkowej diagnozy.

Takie regulacje pociągają za sobą tę konsekwencję, iż nie istnieje podstawa prawna do wydania oświadczenia o niemożności zrealizowania przygotowania przedszkolnego. Przygotowanie to zawsze będzie zrealizowane, w różnym jedynie stopniu, a ewentualne problemy dziecka mogą znaleźć odzwierciedlenie wyłącznie w diagnozie przedszkolnej.

DODATKOWO

PODOBNE PYTANIA W KATEGORII ZARZĄDZANIE PLACÓWKĄ
19.02.2025
Dzień dobry, uprzejmie proszę o poradę, jakie kroki powinien poczynić dyrektor szkoły w następującej sytuacji: w piątek, w bardzo późnych godzinach wieczornych, wychowawca kl. 3 otrzymał wiadomość od rodzica ucznia o tym, że kilkoro dzieci na grupie whatsApp pisze bardzo wulgarne słownictwo, a także umieścili wpis o treści: "xxx (imię chłopca) to debil". Jedna z mam wysłała screena wiadomości do mamy chłopca o takim imieniu, który nie jest uczestnikiem grupy. Mama chłopca skontaktowała się z prawnikiem i zamierza powiadomić prokuraturę oraz kuratorium w sprawie o hejt na jej synu oraz o cyberprzemoc; rodziców określa mianem: patologia wychowania. Rodzice chłopców, którzy pisali na grupie próbowali skontaktować się z mamą chłopca i wyjaśnić, że nie chodziło o jej syna, jednak mama nie przyjęła propozycji spotkania. Nadmienię, że sytuacja ma miejsce podczas ferii zimowych. Spotkałam się z rodzicami chłopców, którzy byli uczestnikami grupy, poinformowałam ich, że whatsapp jest dozwolony od 13 lat i powinny być określone jasne zasady korzystania. Zwróciłam uwagę na słownictwo. Rodzice przyznali, że to nie powinno mieć miejsca i rozmawiali z dziećmi na ten temat; są otwarci na współpracę. Przeprowadziłam również rozmowę telefoniczną z mamą chłopca proponując spotkanie wszystkich rodziców w celu przypomnienia zasad panujących w grupie, wzajemnego szacunku, konsekwencji stosowania obraźliwych zwrotów itp. Zaproponowałam również wsparcie psychologa oraz przeprowadzenie przez pedagoga warsztatów, ale to dopiero po powrocie do szkoły, czyli za dwa tygodnie. Mama stwierdziła, że to jej nie satysfakcjonuje, domaga się zagrożenia rodzicom skreślenia z listy uczniów za demoralizację jej syna i za hejt. Poinformowała, że będzie również monitorować, czy szkoła postępuje zgodnie z procedurami. Czy ten rodzic ma prawo żądać od dyrektora informowania o podjętych przez niego działaniach? Proszę o informację, jak daleko w tej kwestii powinien ingerować dyrektor, jeśli sprawa toczyła się w czasie wolnym od zajęć i na prywatnej grupie. Szkoła posiada procedury postępowania w sytuacjach stosowania niewłaściwego słownictwa, obrażania, cyberprzemocy itp. Jednakże opisana sytuacja była jednorazowa i nie dotyczyła chłopca bezpośrednio. Czy Z góry dziękuję za pomoc w tej kwestii.
Uzyskaj
dostęp
do
Ponad
250
DOKUMENTÓW DOSTOSOWANYCH
DO SPECYFIKI SZKÓŁ
I PRZEDSZKOLI NIEPUBLICZNYCH
90
ARTYKUŁÓW PORUSZAJĄCYCH
PROBLEMY OŚWIATY NIEPUBLICZNEJ
720
Porad prawnych